…rzeczywiście tak,jak księżyc……

…rzeczywiście tak,jak księżyc…ludzie znają mnie tylko z jednej (…) strony…

Fb to taki HYDE PARK…Każdy może postawić swoje pudło,swoje krzesełko…wskoczyć na nie i wykrzyczeć,wymiauczeć,wyszeptać,wycharczeć swoje racje…niektórych to wkurza,że muszą czytać to i owo,ale każdy ma wybór…Mozna stanąć przy jakims facecie czy babeczce i czytać/słuchać co ten/ta ma do powiedzednia…..Można też wyjść z Hyde Parku….można nawet tam nie wracać…
…..a teraz o sobie….Napisałam dziś COŚ do KOGOŚ…COŚ BARDZO OSOBISTEGO…do BARDZO WAŻNEJ(dla mnie) OSOBY.Wiem,wiem…presja.Wiem,wiem…brak intymności…a przecież sama mówię:NIE WSZYSTKO NA SPRZEDAŻ.Ale powiem tak:To nie kto inny,a JA właśnie idąc w nocy ulicą Świętego Ducha w Gdańsku głośno wykrzyczałam z nagła: KOCHAM WOJTKA…..tu poszło nazwisko mojego męża.Taka jestem.Taki stajl.Nie wstydze sie swoich uczuć.Chcę,by „cały świat” wiedział o moim szczęściu.Wtedy myslałam,ze to miłośc do grobowej deski.Porobiło się…..Teraz…no teraz przydarzyło się COŚ WAŻNEGO.Ale znowu…porobiło się…..Mam tak,ze całe życie walczę o coś.ZAWSZE i o WSZYSTKO.Ale czasem musze odpuścić….Obecnie stoję przed poważnymi historiami związanymi ze zdrowiem…Więc nie mam zamiaru udawać,ze NIC i NIGDY.Moja osobowość to, jak dominująca przyprawa w potrawie….Nie da sie mnie nie zauważyć…Ja nie proszę,nie błagam…. nie mam zamiaru też zniknąć bez słowa we mgle.Dlatego znowu głośno,wyraźnie….wykrzyczałam:KOCHAM M***…TU,w SIECI,na FB…..Wtedy zostalismy razem na prawie 30 lat.Teraz pewnie będzie wręcz odwrotnie.Ale musiałam TO głośno powiedzieć…TAKA JESTEM..Inna….Nie chcesz mnie???Powiedz mi to …siedząc obok i spójrz mi w oczy…TYLKO WTEDY PRZYJME DO WIADOMOŚCI.To wszystko na ten temat.Taki stajl.
POINTA:Jeśli chcesz złowić rybe…myśl,jak ona.Ja nie myślę…JA WIEM.Rzeczywiście tak,jak księżyc znasz mnie tylko z jednej strony…..


Dodaj komentarz