na mdłości …Aviomarin polecam …..

Dawno nie czułam się tak wolna i szczęśliwa. Mimo choroby, mimo bólu, mimo strachu: co dalej i jak długo to dalej….mimo różnych ograniczeń fizycznych i psychicznych, mentalnych. …dawno nie czułam się tak wolna i szczęśliwa.Co tu sciemniać. ….dzięki Tobie. I  tez mimo tych wszystkich zawirowań, dzikich awanturnictw. ..wiem, a nawet jestem pewna, że jesteś jedyną  osobą bezinteresowną, jedyną, której nie musze się bać. Wiem, że zawsze będziesz, że zawsze mogę popłakałać, pośmiać, pomilczeć i w zamian, a nawet bez powodu możesz też popłakać, pośmiać, pomilczec…..A do tego te wszystkie serduszka, Misiaki, głaski, te wszystkie komiczne objawy lubienia,  które tzw Cała Polska i tzw. Cały Świat biorą za jakieś dziwactwo, a może i zdziecinnienie….a my…?a my się nie przejmujemy i dalej wysyłamy sobie wzajemnie stosy Buziaków, serduszek, piosenek, zdjęć, głasków, Misiaków, bo nas nie obchodzi ten tzw Cały Świat……..i co tam ludzie mówią, myślą, plotkują, a może i pukają się w swoje puste łby….Bo my mamy swoj mały świat, swoje małe radości, swoje tajemnice, swój specyficzny humor, swój dystans do durnoty tego świata. ….no i wreszcie jest tak, że słowo przyjaźń właśnie przyjaźń oznacza, że jakby co, to każde z nas da się pokroić za to drugie, no dobra…mówię za siebie, ale wiem, że nie pozwoliłabym zrobić krzywdy Tobie, że w godzinie próby oddałabym wszystko, by osłonić, otoczyć, zaopiekować. …..i wiem już, że Ty…..no, ale to może niech zostanie owiane mała chmurką tajemnicy…wszak NIE WSZYSTKO NA SPRZEDAZ…więc będę dalej wysyłać serduszka, pioseneczki, będę się śmiać, płakać, milczeć, bo tak mi się podoba i juz….a komu się nie podoba, kto, zazdrości, komu robi się mdło i słabo. …może niech nie czyta, a jakby co…na mdłości Aviomarin polecam 😀

 


Dodaj komentarz