czemu Cię nie ma
na odległość ręki
czemu nie ma Cię
w zasięgu wzroku
szeptem nie dosięgnę
zapach Twój
w innych pościelach
pełna niepokoju i czułości
oddechu nasłuchiwać nie mogę
znikasz i pojawiasz
tysiącami pikseli
moje listy niemiłosne
wędrują w przestrzeniach kosmosu
…………………
jesteśmy
jakby nas nie było
wczoraj…
zapachem wiatru
kropelkami potu
spojrzeniem
śmiechem
niedokończonym zdaniem
przytuleniem
awanturą
ciszą
dziś…
a może dziś już nie ma…